niedziela, 10 marca 2019

Chociaż oboje wiemy, że to koniec, że nie ma co ratować i oboje wiemy, że oboje nie chcemy być ze sobą, że za dużo padło słów, przeczytaj to, jeden jedyny raz. Przynajmniej ja to wiem, wiem, że nie potrafię Ci spojrzeć w oczy jak gdyby nigdy nic, udawać, że wszystko jest dobrze, że padły te słowa..Nie potrafię Ci wybaczyć..a do niedawna było tak pięknie, nawet nie wiesz jak byłam szczęśliwa, kochana..Czułam się cholernie szczęśliwa, że mam Ciebie, byłam dumna, że mam kogoś jak Ty..Szkoda, że dla Ciebie to kompletnie nic nie znaczyło, a byłam po prostu pierwszą lepszą, kolejną..a teraz przez moment pomyśl, jak przyjmuje te słowa kobieta, która słyszy je po raz drugi, po raz drugi od rzekomo faceta, który mówił jej co noc, że ją kocha, która otworzyła się dla Ciebie, która powierzyła Ci każdy sekret, problem, która by za Ciebie zabiła..Zniszczyłeś dzisiaj mnie doszczętnie Łukasz..Zabiłeś wszystko co we mnie było..Przy Tobie uwierzyłam znowu w miłość, oddałam wszystko co mogłam, bo gdyby mogła oddałabym Ci jeszcze więcej, a w zamian dostałam nieprzespane noce i łzy..Tyle mi zostało po Tobie, tyle mi zostało po miłości o której mówiłeś mi codziennie..Wolałabym, żebyś mi przypieprzył niż usłyszeć to dzisiaj od Ciebie, gwarantuje, że mniej by zabolało..Mam nadzieję, że którejś nocy kiedy będziesz sam, wrócisz wspomnieniami do wakacji, do urlopu, Naszego zwolnienia, do tego, że byliśmy szczęśliwi, do tego, że się kochaliśmy..Łukasz nie wiem co się stało, że w mgnieniu oka skończyło się wszystko, że to wszystko co było dotychczas zatraciło się..Dbaliśmy o siebie, o swoją miłość do pewnego momentu, dbaliśmy aby była ta rozmowa codziennie, nawet to kochanie się z Tobą było dla mnie czymś idealnym dla mnie, poczułam tą bliskość z Tobą, a na koniec dowiedziałam się, że to był tylko czysty seks dla Ciebie..nic więcej..zabolało, bo kolejny raz oddałam wiele facetowi, który traktował mnie jak przedmiot..nie znienawidziłam Ciebie, znienawidziłam siebie..Mam nadzieję, że spotkasz kobietę, którą będziesz szanował i która będzie kochała Cię tak jak ja Ciebie kocham, która zrobi dla Ciebie wszystko, która będzie na każde Twoje zawołanie..Szanuj siebie, szanuj swoje zdrowie..
Nie będę potrafiła z Tobą pracować, ale dam sobie radę..Zostawiłeś mi cząstkę siebie, która zawsze będzie Cię kochała. Bądź szczęśliwy..Trzymaj się, przynajmniej Ty z Naszej dwójki..
Kocham Cię <3

piątek, 8 marca 2019

Nigdy nie wybacze Ci tego co bylo dzisiaj..nie wiem czy Cie kocham, nie wiem czy chce z Toba byc..znienawidzilam to wszystko..Ciebie, siebie, to wszystko dookola..nawet nie chce zebys mnie dotykal, zbrzydlo mi wszystko, odechcialo mi sie wszystkiego..nie wiesz co siedzi w mojej glowie, jaki metlik..nie chce mi sie zyc, nie chce mi sie wstawac kazdego dnia..nie wiesz co ja czuje, a probujesz ocenic mnie na kazdym kroku..Łukasz mam dosc, dosc tego, tych slow, tego wszystkiego, dosc klotni, dosc wracania..nie wiem czy da sie to poskładać, poskładać cos co sie rozsypalo na kawalki malenkie, a ja.. Nie wiem czy mam na to siłę..nie wiem czy mam sile walczyc kolejny raz..nie wiem czy potrafie Ci zaufac..nie wiem czy da sie zyc z czlowiekiem i myslec czy podniesie na Ciebie reke czy nie..Lukasz ja juz za duzo wylalam lez w swoim zyciu, nie chce wiecej..a jesli moje zycie ma tak wygladac to ja nie chce zyc..i mowie to szczerze.. Nie chce zyc..

niedziela, 3 marca 2019


To nie tak, że nie kocham, że nie rozumiem..to nie tak, że chce zostawić, odejść i zapomnę, bo nie zapomnę nigdy i nie chce zostawiać tego bo kocham..kocham Cie takiego nie idealnego, z tym całym popapranym życiem, tylko nie wiem czemu nawet nie chcesz spróbować wyjść z tego wszystkiego, przecież wiesz, że masz wsparcie w swoich najbliższych, w tych którzy powinni być dla Ciebie najważniejsi..i dobrze wiesz, że dla tego wszystkiego ja byłabym w stanie wyjechać z Tobą do obcego miejsca, zacząć od nowa..tak, boję się Ciebie pijanego i najaranego..wtedy wychodzą z Ciebie wielkie żale, pretensje.. Łukasz ja już wiele znioslam gorzkich słów z Twojej strony i Ty dobrze wiesz, że w niektórych momentach przeginasz..ale powiem Ci jedno..nic nie dotyka mnie tak psychicznie tak jak Twoje filmy oglądane codziennie..pewnie spytasz dlaczego..gdy się dowiedziałam, że oglądasz, od tamtej pory wszystko się zmieniło, za prawie każdym razem gdy się kochamy, czy kiedy jest Ci dobrze myślę sobie o jakiej lasce w tym momencie myślisz, kogo sobie wyobrażasz..kiedy 6 lat temu tamten facet mnie zgwałcił.. Od tamtej pory dopoki nie spotkałam Ciebie oglądałam te filmy, codziennie, stałam się uzależniona, wiem, bo nie panowalam już nad tym gdzie to robię..czemu to robiłam, pograzalam siebie, czułam się tak jak one, czułam się taką samą dziwka jak i one..dalej się czasami tak czuję, nawet nie wiesz jak cholernie działa mi to na psychikę..są dni, wieczory, że nie chcę gadać, bo wiem, że będzie jedna wielka kłótnia, po której i tak padną słowa żebym wyszła, dlatego wolę się nie odzywać, pójść do pokoju, pobyć sama, uspokoić się, bo wiem, że gdybym wyszła w takim stanie nie wróciła bym..Lukasz ja naprawdę nie mam kompletnie siły, a tym bardziej nie mam ochoty tak żyć..co drugi, co trzeci dzień modlę się żeby się nie obudzić, żeby mnie stąd zabrano..tak jak czasami mam ochotę wyjść, wziąć tylko kilka złotych żeby wypić na odwagę i nie wrócić..tylko myśl o Tobie powoduje że jestem tu, że jakoś to sklejam, że przyczepiam ten uśmiech i są momenty że naprawdę jestem szczęśliwa..mam Ciebie a to dużo jest dla mnie..prosze, nie zostawiaj mnie z tym wszystkim, pomóż mi bo nie daje rady już..